NarQ DoH

Nie mam już czasu i sił zajmować się klanem... to jest moja mowa pożegnalna:
Mówka na koniec - [link widoczny dla zalogowanych]
Niech ktoś z Wielkiej Rady(Inferno, Trane, Agent, Marduk) zgłosi siędo mnie, to dam mu admina na forum.

ujme to tak jestes FIUTEM>>>> Najpier zakladasz klan a potem go chcesz opuścić!!!!!!!!! albo ciągniesz to do końca albo będą zmiany w klanie i to durze!!!!

zmiany? np. zmiana nazwy na AVE TRANE ? Very Happy

spokoty jesteś master i admin - rządź
PS: Ja bym się buntował przeciwko mistrzowi który przeklina Very Happy

przegrales wazna walke rycerzu...na banicje musisz sie udac...
Trane, Twoje zachowanie jest nie godne ani sitha ani jedi..wstyd..

Zgadzam się całkowicie

Gość

sorki wszystkim za przglenstwo ale taka jest prawda najpierw zawraca mi głowe zeby do klanu ktory zalozyl a potem chce odchodzic bo mu sie znudzilł. a co do nazwy to byl zart w szkole z bobem ja mówie że zmienie nazwe a on na jaka a ja sie zaczolem smiac ze na AVE TRANE

Trane, moje ostatnie rady -
po pierwsze panuj nad językiem,
po drugie pisz jak zarejestrowany,
po trzecie nie wiem czy zauważyłeś że dałem emotke po "AVE TRANE"
po czwarte twój post był bez sensu:

Musze z przykrością stweirdzić, iż także myślałem nad odejściem... mam dużo obowiązków a zajmowanie się klanem wymaga dużo pracy... długo nie umiałem podjąć decyzji... ale tak... tak musze to zrobić... bardzo mi przykro ale.... ale to nie zależy tylko odemnie.... musze wam to powiedzieć... tego wymaga solidarność i kultura... nasz klan jes słaby i nie ma co udawać, Agent to lamer jakich mało, a robis nie jest od niego lepszy i na dodatek nie przestrzega prefixu przed nickiem... nie tak być nie moze... bezemnie klan się rozpadnie więc postanowiłem zostać i przypilnować aby DoH wrócił do dawnej formy, przypilnować kultury w klanie oraz Agenta i Robisa a na końcu dopilnować aby klan się rozrastał... jeżeli będziemy choć tak dobrzy jak przed wakacjami będe mógł w końcu przejść z czystym sumieniem na emerytre... ale jeszcze duuużo pracy przed nami... tak przed nami... bez wspólnego wysiłku i dyscypliny i zasad oraz regularnie trenować na serwerach publicznych oraz klanowych to zdołamy wrócić do DAWNEGO DOH. A WIĘC POKAŻMY, ŻE STAĆ NAS NA WIĘCEJ, POKAŻMY, ŻE POTRAFIMY WRÓCIĆ DO ŚWIETNOŚCI, POKAŻMY, ŻE JESTEŚMY CZEGOŚ WARCI!!!!!!

To teraz ja się wypowiem i możecie mnie nawet wywalic z klanu ale takie są moje poglądy!!!
Lamuje ale tylko was dlaczego ponieważ z wami nie da się walczyć po prostu jesteście klanem noobów (nie wszyscy te osoby wiedzą o kim mówię ) nikt nikogo nie słucha itd. Już dawno bym opuścił ten klan ale stwierdziłem dobra jestem lepszy to pokaże tym noobom jak się walczy co by było gdyby ten klan stanął na nogi i to jedynie mnie trzyma w tym klanie.Gdy wstępowałem do tego klanu pomyślałem no nareszcie jakiś klan co się pożadnie zachowuje wszyscy wszystkich rozumieją z każdym się dogadasz itd. ale niestety po krótkim czasie dowiedziałem się że się mylę. Przy okazji rezygnuję i nie jestem już masterem sysuniu wybacz musisz znaleźć innego mistrza ale zostaję jako tako w klanie zresztą mam lepszy pomysł niech cały klan podjemie decyzje co do mnie. Jak mnie wywalicie to trudno .Proszę pisać w tym temacie czy mam zostac czy odejść w pełni dostosuje się do waszego wyroku.

Jeżeli nie pasuje prosze odejdź... znajdziesz sobie inny klan my cie nie trzymamy... z klanu nic nie wyniosłeś ani do niego nic nie wniosłeś, nie znasz histori klanu i wogule nic o nas nie wiesz więc nie wypowiadaj się w kwestiach o których nie masz zielonego pojęcia...

Gość

hehe pomoge wam..zaczerpnij Inferno z naszej konstytucji troche madrosci..pozwalam wstawic Ci ja na Twoją stronke albo zaczerpnij chociaz troche..jak chcesz pisz do mnie jestem gotowy podniesc wasz klan..

Również podpisuje sie pod postem Kristofusa Smile

Przykro mi ale.... to ja w mniejszym bądź większym stopniu doprowadziłem to bieżącej sytuacji i to ja spróbuje wyciągnąć z niej DoH'a

Gość

a co Ty teraz, toz mamy sojusz chcesz pokazac ze jestes wszechmogacy odmawiajac pomocy ? Razz

stary..

nic nie chce i nie mam zamiaru udowadniać... uhh.... chwila słabości....